Japońskie filmy rysunkowe (bo trudno w większości przypadków nazwać je bajkami), osiągnęły ogromną wręcz popularność nie tylko w kraju kwitnącej wiśni, ale także w Europie i innych miejscach na całym świecie. Anime tworzone są w ilościach hurtowych, a ilość różnego rodzaju gatunków jest wręcz nie do ogarnięcia. W zasadzie to rozpatruje się je tak jak w przypadku najnormalniejszych filmów pełnometrażowych, a swoim niekonwencjonalnym wykonaniem, klimatem i fabułą niejednokrotnie biją na głowę filmowych konkurentów. Anime może być w formie dramatu, komedii, filmu science fiction, a nawet w konwencji horroru czy filmu erotycznego! Widzowie na całym świecie oglądając poszczególne gatunki, przywiązują się do bohaterów i utożsamiają się z nimi. Twórcy tego rodzaju filmów, starają się często jak najbardziej realistycznie ukazać rzeczywistość i właśnie to różni anime od zwykłych kreskówek. Wystarczy powiedzieć o takich tytułach jak „Grobowiec Świetlików”, czy chociażby „Death Note’, by stwierdzić, że film rysunkowy może być ambitny, fascynujący i pełen głębi. Warto zapoznać się z najpopularniejszymi tytułami, które podbiły serca fanów na całym świecie.

Horror

Wydawałoby się, że stworzenie filmu rysunkowego w konwencji horroru to niezbyt dobry pomysł, który nie ma prawa wypalić. A jednak jak się okazuje, nie tylko dreszczowce i krwawe filmy czy książki potrafią autentycznie wystraszyć, ale także anime, które dzięki dużej gamie możliwości graficznych i dźwiękowych, może wspaniale oddać mroczny, niepokojący, a niekiedy i krwawy klimat. A przyznać trzeba, że Azjaci (w tym oczywiście Japończycy) znają się na horrorach jak mało kto. Jeśli chodzi o horrory anime – mamy do czynienia z wieloma przeróżnymi motywami w nich zawartymi. Najczęściej i najchętniej tworzy się krwawe obrazy, które mają za zadanie ukazanie widzowi jak największą gamę efektownej brutalności. Nie ma jednak obaw – często idzie to w parze z naprawdę znakomitą fabułą, świetnym klimatem i ciekawie zarysowanymi postaciami. Takie anime od lat osiemnastu cieszą się sporą popularnością i nie ma się czemu specjalnie dziwić, wszak ukazują rzeczywistość z nieco innej strony, będąc jednocześnie znakomitym uzupełnieniem strachu zawartego w kinach i książkach… A przecież nie wszystkiego tego typu filmy ukazują hektolitry krwi, znajdzie się też coś dla tych nieco bardziej wymagających…

Sport

Sportowe anime trudno traktować jako konkretny, specjalistyczny gatunek. jednak biorąc pod uwagę konkretną grupę odbiorców, a także wątki w takich seriach poruszane – nie sposób nie przyznać, że anime sportowe posiadają własną specyfikę. Oczywiście jeżeli już podejmujemy temtykę sportowych japońskich kreskówek, należy powiedzieć o różnorodności konkurencji. Najpopularniejsza, co chyba oczywiste, jest piłka nożna, która szczególnie dużą popularność zyskała w Japonii po mistrzostwach świata w 2002 roku, które odbyły się właśnie w tym kraju. I co najciekawsze, oglądając wszelkie sportowe anime, można odnieść wrażenie, że Japończycy są w pełni oddani swojej nowej pasji i niezwykle zależy im, aby odnosić sukcesy. Przeplatane zawody sportowe z różnymi wątkami pobocznymi (miłość, rywalizacja, itd.) ogląda się w większości naprawdę przyjemnie i zdecydowanie czuć w powietrzu wielką adrenalinę. Poza piłką nożna popularne są anime o sztukach walki, koszykówce czy tenisie. Ciekawe, że jeszcze nie pojawiło się chyba anime traktujące o sumo, które przecież w Japonii cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Czyżby to właśnie piłka nożna miała zepchnąć ze szczytu popularności tradycyjny sport, zaliczany już do elitarnych?

Science-fiction

Japończycy, jako bardzo dobrze rozwinięte państwo, będące nowoczesnym centrum świata, nie stronią od różnego rodzaju wyskoków w przyszłość. Dzięki bogatej wyobraźni i umiejętności przewidywania różnych scenariuszy przyszłego świata, tworzą oni anime osadzone w alternatywnej rzeczywistości kilka (naście, dziesiąt) lat później. Anime science fiction cieszy się ogromną popularnością, bowiem często porusza tematy trudne i w bardzo ciekawy sposób ukazuje przyszły świat. Częściej jest to świat zniszczony, opanowany przez roboty i będący w stanie wojny, a nie zielony i pełen szczęścia. Popularnymi bohaterami tych filmów są przede wszystkim mechy, czyli potężne roboty sterowane przez człowieka, które walczą ze sobą za pomocą różnego rodzaju śmiercionośnych broni. Fantazja w tym przypadku naprawdę nie zna granic, a mnóstwo różnorodnych tytułów na ten temat pokazuje, jak bardzo duży nacisk kładzie się w Japonii na wgląd w przyszłość. Zresztą reżyserzy filmowi czerpią bardzo pokaźnie z twórczości azjatyckich rysowników, czego przykładem są ostatnie hollywoodzkie hity, takie jak „Transformers” Oby tylko któryś z tych scenariuszy z anime, nie sprawdził się w rzeczywistości…

Hentai

Odbiorcy anime, tak samo jak w przypadku chociażby filmów, są bardzo różni. Nic więc dziwnego, że znaleźli się i tacy, którzy uwielbiają rysunkowe filmy erotyczne, zwane najczęściej hentai. W języku japońskim słowo to oznacza „zboczeńca”, a więc łatwo się domyślić z jakimi rodzajami filmów będziemy mieli do czynienia. Jeśli chodzi o fabułę takich filmów, jest ona zazwyczaj nieskomplikowana i opiera się na miłości i pożądaniu seksualnym. Co ciekawe, istnieje kilka podgatunków hentai, traktujących o różnych rodzajach miłości. mamy więc yaoi, opowiadające o miłości gejowskiej, your – anime lesbijskie, a także dwa, które budzą najwięcej kontrowersji, czyli shotacon i loricon, oparte kolejna na erotyce z młodymi chłopcami i dziewczynami. Z pewnością „target” tego typu anime jest ograniczony, ale jak nie trudno się domyślić – hentai we wszelkiej formie cieszy się bardzo dużą popularnością. Wpływa na to często nieprzeciętne wykonanie, ładna animacja, a także pięknie bohaterowie. Konkretnych tytułów chyba nie ma sensu przytaczać, bowiem wystarczy w wyszukiwarkę internetową wpisać słowo „hentai”, aby ukazało się całe mnóstwo różnych filmów i całych seriali z tego gatunku.

Shonen

Japończycy posiadają swój własny, bardzo dokładny podział anime, z którego często korzystają Europejczycy, wolący jednak nieco sprawę upraszać (co widać na tym przykładzie). Jednym z takich dokładnych gatunków jest „shonen”, które oznacza nie mniej nie więcej, jak anime dla chłopców. Są to najczęściej wieloodcinkowe serie, w których bohaterowie walczą ze sobą w przeróżny sposób i dzięki różnego rodzaju supermocom. Głównymi postaciami są dodatkowo mężczyźni, którzy zazwyczaj są niezwykle silni albo wykazują się nadnaturalnymi umiejętnościami. ten typ anime zdobył bardzo dużą popularność na całym świecie, a kilkuset odcinkowe tasiemce oglądane są na każdym kontynencie. odpowiednikiem shonen jest shojo i analogicznie jak męskie, opowiada o kobietach przeżywających różne rozterki (najczęściej miłosne), bądź też walczące z siłami zła… Inna sprawa, że także shonen mogą traktować o miłości, z tymże z punktu widzenia chłopaka. Różnica może polegać na tym, że „męskie anime” nie zawsze kończą się szczęśliwie i pozostawiają niedosyt u widza. Nie ma też przeszkody, by to kobiety oglądały shonen, a mężczyźni shojo…

Inne

Omawiając gatunki, podgatunki i typy anime, nie sposób wymienić na raz wszystkie. Jest ich bowiem tak bardzo dużo, że chyba nawet rodowity Japończyk nie jest w stanie zapamiętać wszystkich, nie mówiąc już o przydziale do poszczególnych, konkretnych tytułów. Mamy anime typowo dla dziewcząt, typowo dla chłopców, mamy także anime o podtekstach erotycznych pomieszanych z komedią, a także filmem romantycznym, mamy anime z niezwykle słodkimi postaciami, a także nieco bardziej tradycyjne – osadzone w konwencji thrillera, kryminału, dramatu, czy nawet filmu erotycznego. Każdy z owych podgatunków charakteryzuje się czymś innym, a przytaczanie japońskich nazw i dokładne ich opisywanie nie jest chyba do końca potrzebne. Warto jednak wymienić kilka tytułów, które nie pasują nigdzie indziej, jak do „Innych”, ale które koniecznie trzeba obejrzeć. Niektóre z nich to bowiem dzieła wybitne, traktujące o sprawach ambitnych lub błahych, wśród który każdy znajdzie coś dla siebie. Wystarczy dobrze poszukać, a znajdziemy filmy do płaczu, radości, na romantyczny nastrój, a nawet wyciskające łzy…